Nie napinajmy się jak plandeka na żuku 🤣😃
Przechodzi sobie Roman obok mojego legowiska na kocyku i mówi "Tobie to już chyba lepiej nie będzie" 😊 No co się będę spierała, może kocyk mógłby być bardziej trendy, bo ten ma piętnaście lat i pół, ale poza tym prawda, że jest cudownie. Wiadomo, że słońce, zielona trawa i kwitnące wszystko robi robotę swoją, bez dwóch zdań.. Trzeba też mimo wszystko potrafić z tego korzystać. Bo moje żelazko wciąż oporne i nie chce samo prasować, ja nie wiem... 😉 Nie mniej takie rzeczy się robi jak leje i jest brzydko. Do Was piszę sobie z kocyka i można pięknie wszystko pogodzić. Za dzień w którym nauczyłam się przestać gonić wciąż w przód, chyba po to żeby udowodnić sobie, że mogę, jestem bardzo wdzięczna. Znów nie zostanę najbogatszą dziewuchą we wsi przed czterdziestką, ale co tam, są rzeczy ważne i ważniejsze. 😊 Zanim Wam umkną zwłaszcza te małe ważne rzeczy otwórzcie może szerzej oczy, bo naprawdę warto. 💜💜 Bukiet z mleczy może być cudowniejszy niż nie jeden z róż, piętnastoletni kocyk wygodniejszy niż cokolwiek, a uśmiechy dzieciaków są bezcenne. Tak tak te sentymenty to zapewne mój wiek, ale też sprawy, które się wokół dzieją. Dlatego upominam, by te wolne dni, które przed Wami spędzić beztrosko, bez nakręcania się co jeszcze do zrobienia.. Nie martwcie się nikt za Was tego nie zrobi 😊😊 Więc się nie napinajmy jak plandeka na żuku i zróbmy wszystko żeby lepiej mogło być tylko troszeczkę 😉 Cudownego weekendu 💜💜💜
Komentarze