Zaczapkowana kobita za kierownicą, czyli stylizacja igloo wciąż modna i kuchnia francuska w tle :)


Powiem Wam, że w łazience chyba mnie jeszcze nie widzieliście, ale zaczyna mi brakować pomysłów i miejsc na zdjęcia.. Możliwości są dwie, albo się wypalam albo trzeba zacząć robić zdjęcia mebli a nie moje 😊 Swoją drogą, jak pewnie każda kobieta uważam swoją łazienkę za królestwo, w którym mogłabym mieszkać, gdybym wanna była wygodniejsza 😊 Bo nie wystarczy żeby było ładnie, ale musi też być funkcjonalnie i wygodnie! Natura kobieca jest cudowna, uwielbiam! Nie wiem czy uwierzycie, ale dziś zostałam przyłapana jak mała dziewczynka na perfidnym niestosowaniu się do obiecanych ostatnio słów.. Oddało mi troszkę i zapomniałam się zapiać przy tym mrozie, a zauważyła to niejedna osoba... No co Wam powiem, nie nauczę się i już.. Ale z drugiej strony sama nie wiem czy to normalna sytuacja, że kobita jedzie autem, ubrana jakby za chwilę miała wejść spać do igloo i w dodatku wjeżdża mi pod koła... Proste, że ja porozpinana, rozluźniona, szybko reaguję i nie kasuję tej zmarzniętej istoty.. Swoja drogą jak można coś widzieć kiedy ja twarzy nie mogłam znaleźć, mijając chciałam tylko zerknąć, ale skąd. U mnie w garderobie większy luz na wieszakach niż na tej jednej kobiecie 😁 Apel mam, po pierwsze używajcie lusterek bocznych, one nie są po to żeby oglądać kolczyki w uszach 😂 Po drugie jak Wam nie działa ogrzewanie w aucie to ja sugeruję jechać autobusem i cieplej i taniej i przyjemniej.. Przepraszam kobitki, że się narażam, ale serio oczy muszą być nad szalikiem i spod czapki wystawać jak się autem chce jeździć!! Nie pierwsza to sytuacja u mnie, że mi się kładzie pod koła pani jakaś "zaczapkowana" od stóp do głów, stąd przemówienie me! Z równie ważnych rzeczy, to byłam u przemiłej pani doktor, żyła będę i kaszelek minie😊A co, odpowiedzialni ludzie się badają.. Wam też polecam dbać o siebie! Zbliża nam się weekend, a w związku z tym nie zagoszczę tu bo powody mam. Otóż jutro urządzam wykwintną kolację w garażu, kuchnia francuska "placuski ziemniacanę" w towarzystwie ekipy oczywiście. Natomiast sobota to stolica, a tam klubowe klimaty na urodzinach świetnej babki.. Bo rok trzeba zacząć z przytupem 😊 Wrócę, wszystko opowiem, a zapewne będzie co.. Wam życzę cudownego, pełnego uśmiechów weekendu i wracajcie do mnie tu 💜

Komentarze

Monika B. pisze…
Tobie też udanego weekendu😘 i zdrówka☺
Dziękuję Monia i serdecznie pozdrawiam 😍😘
Wiolka pisze…
Niech się tylko trunek nie wyleje podczas podróży :) cenny jest ;) czapka i szalik to nic w porównaniu do zasniezonych szyb. U nas w weekend turniej więc będą emocje :)
Zapakuję odpowiednio😊 Trzymam kciuki za piłkarza !!💪 powodzenia 😊

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)