Wielki świat Wam oddaję, nie moja to bajka :)

Witajcie w niedzielę, która minęła jak jedna chwila.. Nie umiem opisać stresu jaki mi dzis towarzyszył przy wystąpieniu dla kobiet.. Nie pamiętam również co mówiłam..Totalnie mnie zaskoczyła ilość kobiet.. Wiem jedno w radio nikt nas nie rozprasza, można wykasować gafy, na żywo jest w obie strony trudno, bo słuchacz nie może zmienić stacji ani też ściszyć.. Co mogę powiedzieć, to to, że moja koleżanka radiowa wyglądała fantastycznie w swojej cudnej ciąży, że ze spokojem poprowadziła to wszystko i to jest chyba cudowne zakończenie naszej radiowej przygody.. Bardzo dziękuję losowi za to, że ją poznałam, za to, że zostałyśmy zaproszone dwa razy na audycję na żywo, bo jak na pół roku współpracy to bardzo dużo.. A z Paulą zdolną nie raz się kawy napiję, co dalej nie wiemy.. Póki co ostatnie nagranie przed Nami..Ja po prostu mam szczęście do wspaniałych
ludzi i za to jestem wdzięczna losowi💚 Czy się nadaję na takie wystąpienia publiczne, chyba jednak nie.. Bo poza fatalna dykcją, to po prostu kosztuje tyle stresu, że aż boli.. Kameralne, małe grupy to chyba moje miejsce.. Czyli potwierdzenie faktu, że ani wielki świat ani media to nie dla mnie.. Jednak wszystko w życiu jest po coś i mamy lekcję, a z niej wyciągnięte wnioski.. 😊 Emocje rozładowała mi ekipa moja i gra w tenisa stołowego.. Nie powiem śmieli się ze mnie bo byłam w sukience, ale nie ma dla mnie nic ważniejszego niż ten śmiały śmiech, niż ta szczerość i poczucie, że jestem tu gdzie być powinnam.. Tego Wam wszystkim życzę, ale próbowania też.. 💙💚


Komentarze

Aga pisze…
A ja wcale nie wierzę w to że trema Cię zjadła...zapewne występ był świetny bo świetne z Was dziewczyny :) Niedługo to o autografy na ulicy będą Cię prosić :) Gwiazdo Ty :*
Dziękuję Aga😊 ale trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść i dziś ten moment nastąpił 😊 jestem z siebie zadowolona, ale wysiadam z tego autokaru i wracam do ukochanej Kamionki 😉
Aga pisze…
I tak powinno byc zadowolenie z siebie na pierwszym miejscu :)
Może uda mi się jutro film dodać z gadaniny naszej, pozdrawiam😊
Kasia Goś pisze…
Wyglądała pani znakomicie! A co do występu, pewnie poradziła sobie Pani tak dobrze jak wyglądała, ale nic na siłę. Jeśli się czegoś nie czuje i stres przewyższa wszystko to nie ma co się katować. 😉
Dziękuję bardzo😚 pozdrawiam

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)