Suszenie po zalaniu, marcowanie, czyli weekendu ciag dalszy 😉

Kolor biały, ostatnio bardzo mi jakoś podchodzi, także o małej białej parę słów tutaj :http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html Do tego mam dziś przepis na serniczek ze śliwkami, sama jestem zaskoczona smakiem i polecić chcę Wam tutaj:http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html Natomiast sposób na stres i ciężki dzień mam też opanowany, otóż zapraszam do mojego ogrodu, gdzie czas mija w jednej chwili, wyrywając drzewa i krzewy 😀 Nie mam pojęcia jak to się dzieje, że to tak szybko rośnie, ale głowa przy usuwaniu chwasta bardzo odpoczywa! Zapraszam jeśli nie macie swojego! W taki to właśnie sposób korzystam na maksa z weekendu, ale musiałam odreagować pracę.. Naprawdę współczuję wszystkim, którzy mają takie spięcie kilka dni w tygodniu.. No, ale o przyjemnych mamy mówić czynnościach, zapewne plany swoje już realizujecie! Dziś fajny tekst czytałam "KAC TO SUSZENIE PO ZALANIU", samo życie prawda 😀Nie żebym nawiązywała do Waszych planów 😉 O sporcie przypominam, mnie koleżanka zapraszała na rower, ale byłam w trakcie "chudejkózki" 😀 Nie umiałam przestać! Jak zwykle przesadziłam z czynnościami i jestem zmęczona jak kot po marcowaniu, ale tak jak i on, szczęśliwa 😀Wykorzystałam każdą minutę dnia, a teraz ja i bridget jones  3.. Jeszcze raz miłego, uśmiechniętego i zdrowego.. Dla Was ciacho oczywiście i propozycja paznokciowa, tym razem praca naszej Małgosi, a że mnie kręcą ostatnio dwie różne ręce, to efekt jest taki 😊Jutro mam dla Was wyzwanie z  nagrodą, także zapraszam.. Buziaki😍