Sukces, zauważ to!!!!
W każdej dziedzinie tak działa to właśnie!! Całą jednak trudnością jest pogodzenie wszystkich obowiązków tak, aby to "codziennie" działało 😉 Plusem jest fakt, że jednak to po prostu wchodzi w nawyk.. Chociaż sukces można tak różnie odbierać, należy po prostu dostrzegać to czego dokonamy!! Jeśli nie jesteś w stanie dokończyć swoich planów i wyzwań, to sukcesem nazwij, to, że się tego podjęłaś i zapewne do tego wrócisz!! Dostałam dziś przepiękną prywatną wiadomość od czytelniczki, która ma trudny moment w życiu, a mimo to napisała mi " dziękuję za bloga, zawsze serce mi się śmieje,jak go czytam, nie przestawaj pisać".. Brak mi słów by to skomentować.. To dla mnie dużo, że mimo problemów i trosk, które każdy z nas ma, mój banalny ton pisania i uśmiechnięta gębula na każdym zdjęciu Was nie drażni.. Ja też mam bardzo różne chwile w życiu, mniej lub bardziej stresujące i sprawiające przykrość.. Właśnie blog sprawia, że wyłapuję te najlepsze z całego dnia, żeby sobie również udowodnić, że nie jest wcale źle, że można wiele obrócić w żart... Wiem jak surowo są oceniane osoby publiczne, bo za dobrze wyglądają po ciąży, albo zadrogie diety stosują, czy na przykład jest im generalnie łatwo, bo mają kasę... Daleko mi do osoby publicznej, ale wiem, że czytając to, wyciągacie różne wnioski... Nie koloryzuję swojego życia, pokazuję co można jak się chce i ciężko na to pracuję.. Nie podaję marek ubrań, ani cen, ale jestem w tym wszystkim sobą.. Odniosłam wiele sukcesów, dzięki codziennym małym czynnościom, ale mam też dużo szczęścia, do cudownych ludzi wokół i zdrowia!!!!!!!! Obiecaj mi, że znajdziesz dziś chociaż jeden mały sukces u siebie, ostatniego miesiąca, tygodnia czy roku i zaczniesz tak myśleć o wielu wydarzeniach w swoim życiu! Moim dzisiejszym sukcesem było zostawienie niebieskookich istot w kinie, kupienie tylko kliku nowych roślin i w końcu długo szukanej pomadki i polecanej przez panią Kasię silikonowej gąbeczki do podkładu! Nie wspomnę o zrobieniu pierwszy raz w życiu smalczyku w dwóch postaciach, bo ognicho coraz bliżej!!! Dla was mam zdjęcia, a przepis prześlę jeśli ktoś chętny, podobno pyszne! Znalazłam też koktajl ciekawy na spalanie tkanki tłuszczowej, ja nie sprawdzę, bo nie znoszę składników, ale podaję, bo wierzę w działanie http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html Smalczyki na kolację późną 😉
Komentarze