Okazje, blondynki, życie 😍

Podpisuję się pod tym!! Mamy czasy jakie mamy, nie warto chyba zostawiać szpilek na świetne okazje, oszczędzać świetny płaszcz tylko od wielkiego dzwonu, ani też skraplać malutko perfum, bo były drogie.. Skoro już coś się stało Twoją własnością, to ciesz się tym, korzystaj, bo zapewne każda z nas znajdzie taką jedną rzecz, która założona była tylko raz, bo szkoda, albo coś straciło ważność, bo za drogie do używania na co dzień!.. Spróbuj sprawić, żeby zwykły dzień stał się specjalną okazją, a zapewne Twoje samopoczucie będzie o wiele lepsze.. Załóż piękną bieliznę, szpilki najlepsze do jeansów i weź tę torebkę, która kosztowała majątek, a za chwilę się zleży 😀Poczuj się pewna siebie i szczęśliwa.. Ciągle dzielimy jednak to nasze życie na ważniejsze i mniej ważne momenty, na te specjalne okazje i szarą rzeczywistość.. Szkoda, bo przecież nie wiemy co będzie jutro, a dziś mogłyśmy uśmiechać się do lustra w aucie 😀Ja osobiście nie mam absolutnie żadnych rzeczy na specjale okazje.. Nawet sukienki wizytowe, których nie noszę na co dzień, a były raz włożóne, nie wiszą, bo je po prostu oddaję w dobre ręce.. Przecież pamiętajcie tę zasadę, jak nie założyłaś czegoś na siebie przez rok, to raczej już tego nie zrobisz!!! Ja odniosłam się tylko do wyglądu, ale może inne dziedziny życia również warto przewartościować.. Może nie tylko na specjalne okazje trzeba dzwonić do bliskich, może nie trzeba czekać na kolację z rodziną, aż będzie jakaś rocznica.. Może po prostu wykorzystywać każdy dzień.. Wiem, wiem, że życie często weryfikuje wszystko, ale wiem też, że nasze nastawienie może bardzo dużo zmienić 💙💚Na koniec mam dziś coś do włosów, dla farbowanych blondynek, wybaczcie, obiecuję zadbać i o inne kolorki 😊Moja nowa fryzura, ma dziś dzień specjalny i zafundowałam jej nowy szampon i odżywkę, która odświeża kolor! Już mi się podoba!! http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/musisz-tu-miec.html  Do jutra!! 

Komentarze

Aga pisze…
Dokładnie tak samo mam z ciuchami aczkolwiek niektórych nie oddałam nie wyrzuciłam a dalej leżą w szafie nienoszone z zamiarem nałożenia ich....ahh my kobiety...:)
Taki słodki sentyment, a po dwoch latach wyrzucimy, bo przecież niemodne się stanie... Chociaż ja mam sukienkę, ktora ma 11 lat i zrobię z nia stylizację, bo wrócił ten fason.. Ona nie czekała na specjalną okazje, tylko na bloga 😁😁
Aga pisze…
to czekamy na stylizacje:)
Wiolka pisze…
Ostatnio sama się przekonałam że nie znamy dnia i godziny kiedy może się stać coś złego. Wystarczył jeden moment abym zaczęłam bardziej doceniać to co mam i kogo mam. Życie jest kruche.
Wiolka pisze…
Niby szafa pełna ubrań a jak przychodzi się wystrój to nie mam co włożyć na siebie. Ostatnio mój Maksio mnie stylizowal :) musiałam zmienić koszule bo "wyglądasz grubo mama" ot komplement ;)
Wyrośnie stylista nam 😉

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)