Znów śmiejemy się!

Później dziś niż zwykle, bo teraz dla odmiany w teatrze byłam.. Nie pomyślcie, że nic innego nie robię tylko po koncertach i sztukach biegam, ale akurat tak się złożyło w czasie wszystko.. Ponieważ wiem, że wybrać się i dostać bilet w dużych miastach graniczy z cudem, to wykorzystuję wszystko co jest tu! Nie żałuje, bo dzisiejsza sztuka "Mayday 2" przerosła moje oczekiwania.. Dawno się nie śmiałam tyle w głos, Misiek Koterski i Marek Włodarczyk bezcenni 😉 Jeśli zdarzy wam się okazja, to koniecznie zobaczcie! Ja z chęcią zamienię marne polskie komedie w kinie na takie sztuki.. Najgorzej zaplanować i się wybrać, potem to już tylko pozytywne emocje i bolący brzuch ze śmiechu. Moja mama, która była z nami stwierdziła "mówią, że śmiech to zdrowie, to chyba jednak prawda" 😉 Mimo, że poniedziałek, to warto było się wybrać, bardzo.. Nie wiem jak wam, ale mi (słońce już zaszło), trzynasty minął całkiem miło, więc nie data ma znaczenie, a to jak dany dzień zaplanujemy i się do niego nastawimy.. Nawet świadomość, że dziś przecież "zaprzeczenie", to naprawdę nie dałam się zmanipulować 😊Nie dajcie się i wy, róbcie czasem coś innego, bo to naprawdę ułatwia przebrnąć przez różności w życiu!!! A na poprawę humoru mam dla was swoją ostatnio ulubioną piosnkę, którą w nowej odsłonie, przesłała mi długonoga. Po trzydziestu sekundach się zaczyna czadowy taniec! https://www.youtube.com/watch?v=9Dkblw7GNz8