Powroty, energia, Wyspy Kanaryjskie=Kamionka😉

Przekonały, namówiły mnie ostatnie komentarze, bo mały plan był zostać w zaciszu do końca tygodnia 😊Ale zależy mi na was, więc wiedząc, że jutro znów nie mogę, to jestem, z księżniczką, która dziś kończy cztery lata!! Z tej okazji złamała nawet swój codzienny styl i są tiule 😉 To cudowna data, bo dziś na świat przyszła też  malutka, zapewne boska Lenka, która jest wielkim wyczekiwanym darem, a nasza cała rodzina szaleje ze szczęścia.. Nie mogę się doczekać kiedy poznam to maleńkie cudo!! Ale wróćmy do sedna sprawy i mojej nieobecności, w trakcie której ładowałam akumulatory.. Otóż nie było to takie łatwe, bo nie wylądowałam na Wyspach Kanaryjskich, a w Kamionce się zabunkrowałam 😊 Jednak okazuje się, że i Kamionka i ludzie wokół mogą dodać masę energii.. Nie wiem czy to przeczołganie na ostatnich zajęciach z pole dance, czy rzeczywiście fakt, że nie pisałam, czy może rewelacyjny koncert Beaty Kozidrak... Mam znów pomysłów parę, więc to chyba wszystko razem wzięte! Mamy nowy miesiąc, wy już macie na niego plany i wyzwania??? Ja mam dość poważne i duże, wymagające ode mnie sporo, ale kto jak nie my co??? Jeszcze w tym tygodniu pojawi się na moim blogu nowa zakładka, która was może zaskoczyć, liczę na to 😊 Liczę też na to, że wy podczas mojej nieobecności również luty poukładaliście jak należy!!! Jeśli nie, to od poniedziałku was do tego zmotywuję. Póki co powiem tylko, że wczorajszy koncert Beaty Kozidrak przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, mimo, że jestem solidnie przeziębiona i tak śpiewałam, że wyszłam bez głosu, to był jeden z lepszych koncertów w moim życiu!!! Jutro zobaczę z ekipą Stylowni Chylińską Agnieszkę, dlatego też wybaczcie jeszcze jeden dzień nieobecności, ale jak wrócę z taką energią, to wszyscy wspólnie zmienimy dużo wokół 😉Życzę cudownej niedzieli, w poniedziałek się widzimy, a od Ninki trochę słodkości..