Pierwszy krok do zdrowia!!
I kto by pomyślał, że Kaśka myszę wstawi 😉 Jednak tak mi dziś ten obrazek pasuje do tematu, że się oprzeć nie mogłam. Chociaż nie ukrywam, że miałam ochotę dziś na wolne, ale jak zobaczyłam ile osób zajrzało tu ostatnio, to nie potrafiłam zrobić wagarów.. A motywacyjnie będzie dziś, bo chcę wam pokazać moje skośne brzucha, po ostatnim wyzwaniu i zachęcić was byście coś zrobili dla siebie w związku ze zbliżającym się nowym miesiącem.. Ja wybrałam dla siebie ulubioną deskę i wariacje z nią związane, nie jest lekko przeżyć te pięć minut, ale da się.. Nie było łatwo się za to wziąć z zakwasami weekendowymi, ale samo się nie zrobi.. Moje ćwiczenia wam pokazuję, a wy oczywiście możecie wybrać dla siebie lżejsze..
Poniżej wam pokaże ile mięśni angażuje deska, może się skusicie.. Zróbcie to dla siebie, nie dla męża, nie dla faceta, nie dla zazdrosnej koleżanki, ani też dla mnie, dla siebie, by lustro się do was uśmiechało!!! Dla zdrowia też naturalnie! Panowie do was też mówię, może pora poczuć, że jesteście w fajnej formie, że robicie coś dla siebie i nie jest to podnoszenie puszki piwa ze stołu 😀 Wiem, że smęcę, ale ja często jak zobaczę, że komuś się udaje, to zmieniam nastawienie i działam.. Mam też dziś dla was fajny produkt, który upiększy to wasze wyrzeźbione ciało!! Kolejne odkrycie ze spa sanctuary :http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/musisz-tu-miec.html Poniżej moje efekty, a także zaznaczone na czerwono pracujące mięśnie w trakcie wykonywanie deski!!! Polecam! Wystarczy zrobić pierwszy krok!! Nie chce wam się w
domu to na zajęcia grupowe!!!
Komentarze
Pani Kasia to umie motywować :)