Smaki z dzieciństwa kontra era skrótowców z ptysiami w tle :)
Wiecie, że nauszniki to było to, o czym marzyłam całą niemalże podstawówkę :) Niestety to marzenie jak i wiele innych nie zostało spełnione, a to dlatego, że to były zupełnie inne czasy.. Wiem, że niektórzy pamiętają jeszcze gorsze, ale wiem też, że spore grono nie ma pojęcia, co to znaczy, że czegoś nie ma, zwłaszcza takiego drobiazgu jak nauszniki.. Nie nauczą się obecne pokolenia doceniać tego co mają, ani też szacunku dla drugiego człowieka, nie dlatego, że z natury są zepsuci, ale dlatego, że urodzili się w okrutnych czasach.. Bardzo im współczuję, bo nasze smaki z dzieciństwa, to zsiadłe mleko, ziemniaki z koperkiem i od wielkiego święta oranżada w woreczku.. Ich smaki z dzieciństwa to mcdonalds i kfc.. Nasze zabawy z dzieciństwa, to podchody, chowany czy berek, a ich to "minecraft", facebook i inne.. Wiem, że teraz bardzo generalizuję, ale umówmy się, że dialog zaginie, że pisze się w smsie "T.Y" Co oznacza dziękuję, albo "B.F.E" co z kolei oznacza, najlepsza przyjaciółka na zawsze... Ja doceniam znajomość języka angielskiego, ale powiem wam, że jestem przerażona.. Jedno jest pewne, za kilka lat moja Długonoga będzie opowiadała swoim koleżankom : "wiecie, że moja mama pisała bloga, posty miały po kilkanaście zdań i ktoś to czytał".. Już słyszę ten śmiech 😕 Już dziś mnie to przeraża.. Ale póki co mamy jeszcze na ziemi nasze pokolenie i rozmawiamy, nawet pełnymi zdaniami, utrzymujmy tę ginąca tradycję jak najdłużej 😄 A dziś wrócę jeszcze na chwilę do cleana 9, po którym totalnie zmieniły mi się smaki.. Po pierwsze w ogóle nie potrzebuję pieczywa ani cukru.. Po drugie sól ograniczyłam do minimum i łącze ze sobą takie smaki, na które nigdy nie miałabym odwagi.. Dlatego dziś mam dla was przepis na sałatkę trzyminutową, ale tak dobrą, że walczyłam by nie zjeść całej :) Połączenie sera pleśniowego z cieciorką, łososiem i zielonym ogórkiem pyszna! http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.htmlNie obyło się dziś też bez pieczenia, a wymyśliłam sobie ptysie z bitą śmietaną, bo szybkie, efektowne i dzieciaki lubią.. Już wiecie dlaczego często słyszę "dobrze, że mieszkam daleko od Ciebie" 😊 Ale naturalnie dla równowagi zakończyłam dzień treningiem i myślę, że będę mogła za jakiś czas pokazać wam efekty ładne! Bierzcie się do roboty Sylwester lada dzień!
Komentarze