Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)

Cześć wszystkim 😍 Klasycznie zacznę od tego jak dawno mnie tu nie było, ale nie da się ukryć, że czas mi nieustannie ktoś kradnie, a już nawet śpię dużo mniej 😁Jesień nie wiem jak u Was, ale u mnie jakoś tak nie do końca została zauważona, zwariowany rok, ciągle coś się dzieje i nie wiem jak Wam, ale mi z tym dobrze! Co prawda coraz częściej słyszę, że jestem szalona, wciąż sobie to jednak pozytywnie tłumaczę😉. Chociaż ukryć się nie da, obserwując mnie troszkę chociaż, że nie należę do przeciętnej grupy Polek, które chodzą każdego dnia w jeansach schludnej bluzeczce i sweterku, a do tego uważnie dbają o to, aby naród nie pomyślał o nich absolutnie nic złego.. Cóż jakoś tak mnie charakterkiem los obdarzył, że nie umiem być jak to mówią "jak na swój nie ukrywajmy pokaźny wiek" 😁 Co tam sobie myślą o moich mini, cekinach tudzież za krótkich na mój wiek kreacjach inni, nie dbam, ani ujarzmiać swej energii nie zamierzam!! Przecież im więcej jej mam, tym więcej oddam ludziom, nie ma to "seansu" według Was?😂😂😂 Oczywiście na myśli słowo sens miałam, gdyby moje poczucie humoru było średnio rozumiane. Do czego ja tu dzisiaj zmierzam, otóż jedna z mych cudnych klientek powiedziała mi dzisiaj "przychodzę na endo, bo każdy chciałby wyglądać jak Kaśka Sadowska" 😁 Uśmiałyśmy się bardzo, co z resztą jest dość charakterystyczne dla mojego gabinetu, ale sprostowanie muszę dodać! Otóż mama dała mi w genach sporo, od głośnego śmiechu, poczucia humoru, facjaty niebrzydkiej, po robotność, ale moi drodzy nie sylwetkę, której nic nie szkodzi. Jeśli myślicie, że ja nie zjadłabym w tej chwili pół gara tego pysznego bigosiku na żeberkach, który wykonałam, to się mylicie. Jeśli zachowywałabym się jak bohaterka serialu Klan i każdego dnia zasiadała do kolacji o godzinie dziewiętnastej z rodziną, a potem przy serialu wsuneła paczkę chipsów, to byłabym ładną, małą, tłustą kuleczką, po prostu!! Nie jestem, bo o siebie dbam, bo uwielbiam czuć się ze sobą dobrze, a jestem tak zawzięta, że umiem do tego dążyć. Trzy zasady okienko żywieniowe, jem od dwunastej do osiemnastej, ruszam się bardzo dużo, do tego endermomasaż na zastoje wody, które w tym wieku są normą! Nowym odkryciem są tabletki z młodego jęczmienia, które przyznaję, poprawiają mój stan ogólny!!! Najważniejsze jednak jest moje pozytywne nastawienie, uśmiech, a przede wszystkim mnóstwo śmiechu w głos polecam! I chociaż mogłabym mieć usta nadymane jak opona zimowa, rzęsy na pół metra, poliki jak świnka pepa i mnóstwo innych ulepszaczy, to nie dla mnie totalnie. Ale nie wnikam, co komu się podoba, bo to my mamy czuć ze sobą dobrze!! Przecież wiadomo, że każdy z nas jest piękny tylko żeby to dostrzec przeglądajmy się w swoich oczach, a nie innych!! Ściskam, pozdrawiam bardzo mocno💙💙💙💙