Deuet kusiecieli kanapa i kocyk przegrali, "ciotka klotka" też :)


Witajcie 💗 Pisałam ostatnio miesiąc temu, a mam wrażenie, że minęło z pół roku.. To oczywiście za sprawą tego ile się dzieje, a dzieje się, bo chce, po prostu! Moja kanapa to jest niezła kusicielka, uwierzcie mi, o jej partnerze kocyku nie wspomnę, ale się nie dałam. Turnieje piłki nożnej i tenisa stołowego zaliczone, treningi rozpoczęte, szkolenia, o podróży do Barcelony na spontanie nie wspomnę😉 Czyli w zasadzie miałam sporo argumentów przeciw duetowi kanapa i kocyk 😀 A poważnie, to po prostu chcę, nie marudzę, nie cuduję, tylko idę w przód z dobrym nastawieniem do siebie i do ludzi. Za tym pewne drogi i pomysły same się otwierają i jest dobrze, a nawet bardzo dobrze!!! Zacznijmy od zdarzeń sportowych, to nic się samo nie zrobi, nie jest łatwo grać jako jedyna kobieta w piłkę nożną,w dodatku w moim wieku. Ale jak ja będę patrzeć na takie rzeczy, do tego jeszcze co "ciotka klotka" jedna z drugą na to powiedzą, to pozostanie mi kupić jesionkę dębową i czekać w domu na koleżankę z kosą 😁 A dajcie spokój! 😊Kolejna rzecz wyprawa z moimi siostrami do Barcelony, to oczywiście pomysł mój, ale realizacja bardzo, ale bardzo wspólna i cudownie udana, wierzę, że uda nam się takich poczynić więcej 💜💜💜Swoją drogą Barcelona zachwyciła mnie do tego stopnia, że muszę tam wrócić! Co do treningów, to zaczęłam przygodę z EMS i bardzo mnie to się podoba 😀 Dwudziestominutowy trening raz w tygodniu, angażujący wszystkie mięśnie, czego chcieć bardziej, po trzech już nie sapię jak niedźwiedź, bardzo polecam! Z poleceń to mam produkt, który oczywiście powinnam była polecić Wam już bardzo dawno, ale mi się czasem wydaje, że to oczywista oczywistość. Lepiej późno niż wcale dlatego polecam całym sercem peeling migdałowy z witaminą c marki ukochanej MedEstelle, do stosowania w domu. To po prostu produkt, który musi stać w łazience i tyle, dla każdego rodzaju cery, dla mężczyzn również, może być zastosowany przed imprezą jako zabieg bankietowy. Przepięknie napina, rozjaśnia, wycisza wypryski, spokojnie możecie stosować na okolicę oczu oby nie zbyt blisko. Nakładamy pędzelkiem lub patyczkami kosmetycznymi na twarz, szyję i dekolt, na około dwadzieścia minut. Raz, dwa razy w tygodniu. Obiecuję, że efekty zauważycie dość szybko. Produkt jest bardzo wydajny, jakby mało miał zalet, zdjęcie poniżej😊 Jest to dobry moment również do stosowania preparatów z retinolem, więc korzystajcie zanim słoneczko nam wyjdzie i oczywiście zaopatrujcie się solidne filtry już. Co do ciałka, to oczywiście nieustannie zakochana jestem w endermomasażu i wykonuję go z pasją ogromną, a skoro zostało już tylko sto dni do lata, to myślę, że czas pomyśleć 😉 Ostatnie me dzisiejsze przemyślenie związane jest z niedzielną wyprawą na Targi Beauty Forum i wykład mojej Basi... Powiem Wam, że duma mnie rozpierała, bo mimo, że wiem jak jest zdolna, to zbyt rzadko ją widuję w akcji! Wniosek też taki, że my często nie doceniamy pracy, talentów bliskich, współpracowników czy dzieci. Czasem po prostu nie mamy okazji za bardzo zobaczyć jak oni są zdolni. Ja dla przykładu przez wiele lat nie zdawałam sobie sprawy, że mój Niebieskooki, osobisty "hasbent", to taki łebski człowiek, serio 😀😍 Tak czy inaczej myślę, że powinniśmy doceniać bardziej naszych, ogólnie nazywając te jednostki 😍 Kilka zdjęć z Barcelony dorzucam, pozdrawiam, ściskam, zapraszam na swoje media społecznościowe, bo tam się dzieje wciąż💙💚💛💜









Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Trojaczki z troszkę różniącą się metryką pozdrawiają :)