Nie może nam wystarczyć ciepła buda i dobra karma, toż my jednostka społeczna :)

Tak właśnie wygląda człek, który wyrwał się w końcu z domu! Witam więc z radością po króciutkiej przerwie 😊Wiem, że w tym kraju, to nie bardzo jest się teraz z czego cieszyć, dlatego cieszmy się z małych rzeczy, bo coś czuję, że na te większe to sobie jeszcze poczekamy. Dziś sobie pomyślałam, że ja pisać muszę puki moje tutejsze media jeszcze maja jakikolwiek wybór 👀 Powiedzcie mi co jeszcze można nam zabrać, powietrze do oddychania, czy po prostu chęci do życia, bo coś mi podpowiada, że ktoś się bardzo cieszy z obecnej sytuacji. Zapewne jest to taki malutki, zgorzkniały człowieczek, do tego bardzo nieszczęśliwy, skoro z upadku takiego kraju czerpie radość... Musiałam, naprawdę musiałam, bo ileż można milczeć i nie reagować, to jakby chodzić w butach o dwa rozmiary za małych i propagować ich wygodę! Nic to, mam nadzieję, mimo wszystko i jeszcze, że to się jakoś poodwraca, ale przyznaję, że maleje ona szybciej niż pieniądze na moim koncie! Żal mam ogromny, że zabrano życie dzieciom, ich najfajniejsze lata, to klatka przytulna swojego pokoju.. Już nie powiem o swoim, toż za chwilę się obudzę i będzie kolejna dycha na karczku mym, a tu nic tylko marazm i wegetacja.. Ja nic nie chcę, tylko niech nam dadzą żyć, jak cywilizowanym ludziom, Polakom, Europejczykom, którym się do cholery to należy w dwudziestym pierwszym wieku!!!! Tak mnie dziś poniosła sytuacja cała 😊 Wiem, że zdrowie najważniejsze, ale w dniu takim jak ten, w przeciwieństwie tego co widać na zdjęciu, ręce mi normalnie opadają.. Chciałabym Wam mnóstwo rad urodowych, modowych i życiowych zapodać, ale skąd ja mam wenę czerpać i siły.. Ja też tylko człowiek malutki 😊 Ale jeszcze powalczę, mimo, że śniegiem zawala nie pytając o nic aura, że ludzie się w domach pochowali i czekają, pytanie tylko na co ? Właśnie na ten upływ czasu w nicości, w wegetacji i agresji ludzi wokół, którzy patrzą jak na wariata, bo maski na świeżym powietrzu nie nosisz.. Czy może na to, aż ten ładnie nazywany stan "slow life" wejdzie tak w krew, że nic się nie będzie chciało.. Do tego akurat łatwo doprowadzić, uwierzcie mi.. Jeszcze kilka dni w domu, w opakowaniu łóżkowym i już bym uwierzyła, że tak ma być. Przypomnę więc kolejny raz, że jednostka społeczna potrzebuje socjalizacji, pokrótce ujmując, przebywania z ludźmi, w pracy, szkołach, innych instytucjach i nie ja to wymyśliłam! Więc zróbmy to jak należy i nie funkcjonujmy jak zwierzęta, bo to żaden sposób na lepsze jutro i uśmiech na twarzy.. No chyba, że wystarczy Wam dobra karma i ciepła buda 😉Ja podejmuje walkę o siebie, o normalne życie i szczęście, możecie dołączyć 💙 Jutro live, serdecznie Was zapraszam 💛💜💜