Kosmetykasja-pasja-moda czyli to czego nie zdąże powiedzieć w gabinecie

Kochani parę słów do Was, tylko nie wyłapujcie literówek, bo patrząc na ten szalony dzień, to cud, że mi się wszystko udało 😉 Oczywiście nie obyło się bez historii, którą Wam jutro opowiem 😊Panowie słowa "będziemy mogli ubierać sukienki" są do Was 😀 Miłego wieczoru!💜

Witajcie z tej perspektywy też Was miło widzieć 😀 Dziś się przekonałam, że wszystkie bariery jakie mamy są tylko i wyłącznie w naszych głowach i zostaną tam jeśli nie zaczniemy z nimi walczyć. Długo mi zajęło żeby znów zawisnąć w tej pozycji, moje ciało wymaga jeszcze wiele treningów, ale  walczę, a nie siedzę z drożdżówką przy laptopie i krytykuję innych 😊 Wciąż się poruszam na treningu jak słoń w składzie porcelany, a i do zdrowia mi daleko, wyglądam jak zdrapka, strup na strupie. Niestety nie zamknie mnie w domu nikt, nie powstrzyma mojej głowy przed kolejnymi pomysłami, bo to cała ja. Mam to szczęście, że spotykam każdego dnia mnóstwo ludzi z którymi rozmawiam, mogę wyciągać wnioski z każdej usłyszanej historii.. Jedna z nich podbudowała mnie dziś bardzo, bo osoba, która przeszła w życiu prawdziwe piekło, powiedziała mi, że otwiera wszystkie drzwi, bo umyka jej życie.. Nie mamy wpływu na to co jutro się wydarzy, czy upadniemy na środku ulicy, czy walniemy autem w studnię, ...

Wchodzi ma na głowę ta mała blondyna, a jak już tam jest to pyta przy okazji dlaczego mam srebrne włosy 😉 Oczywiście żeby dostać buziaka muszę spełnić jej warunek czyli być w makijażu, ale szczerość dzieci to bardzo cenne. Bo facet przecież szczerze nie powie nam, że mamy siwy odrost, no chyba, że taki odważny. Ewentualnie z udawanym zaskoczeniem będzie zgadywał czy robiłyśmy coś ze sobą, żeby nie strzelić jakiejś gafy 😀 Czasem dla nich samych jest bezpieczniej nic nie mówić, bo my reagujemy różnie. Jak nie zauważy nowej fryzury, to foch, a jak spyta nagle, że wyglądamy inaczej albo czy bluzka nowa, to są podejrzenia, że coś przeskrobał, albo wyniknie awantura, że już zakupy wymawia 😊 No niestety muszę w imieniu kobiet przyznać, że dużo w tym prawdy, ale mam nadzieję, że nie podpadnę. Zawsze powtarzałam, że dbać powinnyśmy o siebie nie dla kogoś, no chyba, że są to te cudne dzieciaki, które z miłości bezwarunkowej i braku złośliwego krytycyzmu, są po prostu  szczere. A co bid...

Wyobraźcie sobie, że mija za chwilę dziesięć lat od ukończenia przeze mnie kursu stylizacji i kreowania wizerunku.. Kto by pomyślał, że dekada minie zanim będę miała odwagę na naszym wschodzie otwierać studio wizerunku i działać w tej tematyce.. Ale przeczytałam dziś, że "sukces, na który czekasz latami, doceniasz bardziej i z większą pokorą" Oczywiście słowo "sukces" odbierajcie w takim lokalnym czyli tylko i wyłącznie moim tłumaczeniu 😉Cieszę się, że odważyłam się przełamać stereotypy, dzięki wielu osobom wyjść z tym co robię do ludzi, od bloga po studio i całą resztę.. To właśnie jest sukces, to, że miałam siłę, chęci zmierzenia się z naszym dalekim wschodem.. Odwiedziła mnie dziś świetna koleżanka i ponarzekałyśmy sobie na ten nasz kraniec Polski, ale jednocześnie stwierdziłyśmy, że nie dla nas wielki świat i wolimy robić coś co lubimy w mniejszym miasteczku. Niż cokolwiek w wielkim mieście.. Z  racji modnego "ten years challenge" czyli porównania...

Wiecie jak to jest naobiecywać, a potem składać się w pół żeby obietnicy dotrzymać? 😊 Ja się dziś przekonałam, bo nie dość, że naobiecywałam dzieciom to i Wam.. Do tego przecież nigdy czas nie mija szybciej niż w wolną sobotę.. Nie mniej dokonałam wszystkiego i myślę tylko jakby tu adekwatnie do zamiany sobót z innymi dniami, zrobić to z majem.. W sensie żeby sobie Kasia w styczniu maj urządziła, a co! 😉 Coś wymyślę niebawem.. Póki co jest sweterkowe szaleństwo, a mogłabym bez końca te stylizacje robić, więc wybrałam kilka : https://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html Oczywiście nie ma nudy w wielu dziedzinach, bo trwają przygotowania do targów ślubnych, w których Stylowa ekipa bierze udział.. Pomysłów mi potrzeba na stylizację dla modelek, ale tak sobie myślę, że ja najlepiej działam pod presją więc daję sobie czas 😊 Wiecie, że z tym czasem to podobno jest tak, że "trzeba umieć czekać, wszystko w swoim czasie" Tylko nie ze mną takie numery, ja wsz...

Witajcie po króciutkiej przerwie, oczywiście nie ode mnie zależnej 😉 No dobrze troszkę może, bo przecież chyba nie uwierzycie, ale znów jestem chora, a do tego usta mi się naturalnie powiększyły, czyli opryszczka come back.. Wiem, moja tylko wina i dopóki nie nauczę się dostosowywać do warunków atmosferycznych, to już chyba tak zostanie 😊Szczęśliwie mój upór maniaka pozwala mi się nie poddawać i mimo wszystko ogarniać to i owo.. Ale dziękuję przyjacielowi ze studiów, który zmartwiony, że nie ma posta, zadzwonił dziś 😊 Więc wracam, z nadzieją, że na długo.. Ostatnio ktoś mi  powiedział, że bardzo grzecznie wyglądam, a ja byłam przekonana, że ja zawsze tak wyglądam 😂 Chociaż chyba bardziej grzecznej opcji niż ta w pracy, w białym fartuszku, to nie ma.. Aczkolwiek mam w głowie mały plan żeby osobiście zaprojektować jakieś charakterne fartuszki.  Ile ja mam planów, bo przecież mieć plan to połowa sukcesu. Tylki jeszcze mieć siłę i odwagę zrealizowania, zgodnie ze słowami "c...

Uwierzcie mi, że dziś po tym jak byłam specjalistką od sprzątania, prania i prasowania, w podskokach biegłam na trening..😉 Tylko nie myślcie, że do Chełma na butach, bo wzięłam auto 😀 Moja  wolna sobota minęła mi w mgnieniu oka.. Przecież te syzyfowe prace są bardziej wykańczające niż chodzenie w szpilkach po lodzie.. Serio ja nie wiem jak to się dzieje, że  wciąż robię te same rzeczy i niestety końca nie widać.. Dobrze, że chociaż sernik upiekłam, to przynajmniej mogę Wam coś polecić, bo przecież nie będę opowiadała o metodach prasowania koszul, czy też czyszczenia płytek 😊 Wracając do sernika, to naprawdę polecam, bo połączenie sera, jagód i kremu cytrynowego jest po prostu pyszne : https://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html Bardzo, ale to bardzo podziwiam wszystkie kobiety, a także panów, którzy świadomie decydują się na prowadzenie domu na pełnym etacie. Przecież to jest bardzo, ale to bardzo ciężka praca. Nie wiedzieć czemu wydaje mi się ona d...

Naprawdę zakładając dziś tę koszulkę nie sądziłam, że sama sobie będę musiała przypominać, że jestem mądrą blondynką 😉 Wydaje się niby, że ja niegłupia dziewczyna jestem, ale miewam takie strzały, a jest ich coraz więcej, że chyba w różnych kolorach zakupię sobie koszuleczki.. Wyobraźcie sobie, że jadę sobie autem i nagle zapala mi się kontrolka, normalka, że ja coraz bardziej doświadczona, wiem, że to olej 😀 No wiadomo, że sięgam po książkę techniczną, patrzę na ostatnią wymianę i już wiem jaki mam kupić.. Jeszcze kilka odcinków tvn turbo i chłopaki będę z Wami równa w dziedzinie motoryzacji 😁😁😁 Niestety był już wieczór i niewiele miałam możliwości żeby w naszym wielkim mieście zakupić olej.. Nie mniej pędzę do sklepu, w telefonie zapisana pełna nazwa.. Chodzę szukam, szukam półki odpowiedniej, a następnie biorę telefon do ręki, a tam w notatkach pustka, a telefon jest owszem, ale służbowy!! Nie kupione nic, czas stracony, a wniosek jest jeden ze mnie taka biznes women, że tel...

Dawno nie było mnie tutaj i sama nie wiem od czego zacząć.. Chyba od, że nie chcę komentować tego co dzieje się w kraju.. Od kilku lat piszę , a takich sytuacji tu nie komentuję,  nie robię zamieszania  i niech tak zostanie.. My cokolwiek myślimy i czujemy musimy żyć dalej. Mało tego mam dziś dla Was wspomnień troszkę, bo była przecież garażowa kolacja ziemniaczana, gdzie nie tylko ja byłam kucharzem, ale niektórzy również tworzyli co chcieli.. Był również bal urodzinowy w samej stolicy, dawno się tak dobrze nie bawiłam, a to oznacza, że nieważne gdzie, ale jak zapraszają trzeba jechać.. Warszawa ma swój urok, taka oświetlona o tej porze roku.. Ale te tłumy wszędzie, to jest  nie do opisania. Chociaż dwie blondynki i brunetka poradzą sobie w największym tłumie i nawet we trzy niespostrzeżenie potrafią wejść do sklepu  pod prąd 😀😁 Życie jest trudne tak generalnie, więc jak się udaje, to należy je upraszczać!  Polecam Wam z uśmiechem czasem się wepchać gdzieś...

Powiem Wam, że w łazience chyba mnie jeszcze nie widzieliście, ale zaczyna mi brakować pomysłów i miejsc na zdjęcia.. Możliwości są dwie, albo się wypalam albo trzeba zacząć robić zdjęcia mebli a nie moje 😊 Swoją drogą, jak pewnie każda kobieta uważam swoją łazienkę za królestwo, w którym mogłabym mieszkać, gdybym wanna była wygodniejsza 😊 Bo nie wystarczy żeby było ładnie, ale musi też być funkcjonalnie i wygodnie! Natura kobieca jest cudowna, uwielbiam! Nie wiem czy uwierzycie, ale dziś zostałam przyłapana jak mała dziewczynka na perfidnym niestosowaniu się do obiecanych ostatnio słów.. Oddało mi troszkę i zapomniałam się zapiać przy tym mrozie, a zauważyła to niejedna osoba... No co Wam powiem, nie nauczę się i już.. Ale z drugiej strony sama nie wiem czy to normalna sytuacja, że kobita jedzie autem, ubrana jakby za chwilę miała wejść spać do igloo i w dodatku wjeżdża mi pod koła... Proste, że ja porozpinana, rozluźniona, szybko reaguję i nie kasuję tej zmarzniętej istoty.. S...

Naprawdę sukienki zwiewne nosi się również zimą.. Ktoś mi dziś zwrócił uwagę, że miałam się zacząć cieplej ubierać 😉Przyznaję, że brałam pod uwagę pójście do pracy w spodniach narciarskich 😀😀😀 Tylko jakbym tak chodziła po salonie to mogłyby mocno hałasować co 😉 Na naszym dalekim wschodzie zima pełną gębą, znów się zastanawiamy czy przebrniemy autem przez zaspy czy nie... Do tego podróż do pracy to czas zadumy i przemyśleń, bo się człowiek toczy dwa razy dłużej niż normalnie.. Kaśka już zalety odkryła tego, bo podobno śpiew czyni cuda.. Ale serio śpiew leczy i nie moja to jest teoria! W trakcie śpiewania wytwarzają się endorfiny, ćwiczymy mięśnie brzucha, poprawia się funkcjonowanie układu oddechowego, mózg jest bardziej dotleniony, wzmacnia się układ odpornościowy, powiększa się nam samoocena... Uwierzcie, że wymieniłam jedne z ważniejszych, a zalet jest dużo więcej.. Więc towarzystwo moje miłe, zamiast w tych warunkach trudnych, czy też korkach narzekać to śpiewać mi na całe...

Pamiętacie ten tekst "będę doktorem, będę doktorem" ja to z moim kuzynem często śpiewałam 😁😁Niestety teraz nie byłam ja doktorem, ale po tej drugiej stronie i powiem Wam już myślałam, że się przekręcę i to nie na wyrku, bo do tego doszło ze dwa miliony razy przez te trzy dni.. Ale w ten bardziej tragiczny sposób, ja nie wiem czy ja przypadkiem nie gadałam ze świętym Piotrkiem, ejjj a może to nie był Piotrek 😀😀😀😃😂 Chciałabym żeby było śmiesznie jak mawia mój Marjanek, a nie było...  Nic to, grunt, że wróciłam na planetę żywych i obiecuję sobie, że to w tym roku pierwszy i ostatni raz.. Nauczę się zapinać kurtkę, zwłaszcza tankując auto po treningu.. A no i na kulig nie pójdę już chora, chyba, że będzie ostatni 😊 Nie chcę ja już ani jednego dnia wolnego bez zapowiedzi, bo nie "wyczymię" i tyle!!! Czuję się jak nowa mimo, że głos mam jak żaba w bardzo podeszłym wieku 😊😊 Oczywiście jak dziś odzyskałam odrobinę sił, toż latałam na wysokości lamperii, skąd ja...

Rzeczywiście to był długi dzień i dużo się działo 😉Jak pewnie większość z Was już widziała, metamorfoza się odbyła, w bardzo miłym klimacie i cieszącym mnie efekcie. Jak nieraz mówiłam czuję się wtedy jak ryba w wodzie do tego stopnia, że pani Agnieszka przebierając się za parawanem pyta "a pani co ćwiczy w między czasie, a ja na to, nie tańczę" 😉😊 Naprawdę relaksuje mnie takie zajęcie, szkoda tylko, że tak rzadko mogę to robić. Ale za to dziękuję ekipie, która zawsze chętnie mi pomaga, kto tylko wolny zawsze się pojawia i pracujemy zgodnie. Z uporem maniaka wierzę, że nasz wschodni rynek dojrzeje do tego by korzystać z pomocy osób, które mogą pokazać to i owo. Upór maniaka to moja specjalność i niewiele poza tym 😉Ale chwalić się dziś będę osiągnięciem mojej kolejnej siostry, bo tym razem Iwonka dostała propozycję poprowadzenia zajęć pole dance. Oznacza to, że jest bardzo silną fajterką, ja jej nawet do stóp nie dorastam, a już po zeszłorocznej kontuzji, to nawet do pa...

Jak tam macie już swoje różdżki do sprawiania żeby te cuda, które powymyślaliśmy na ten rok się spełniły 😉 Bo podejrzewam, że spora część z Was jest już na dietach, albo co najmniej od jutra.. Kolejna już planuje karnety na siłownię, nie wspominając o przełomie jaki nastąpi tego roku w każdej innej dziedzinie, bo przecież to oczywiste 😊 Wyrosłam ja z takich wielkich planów, zamiarów i karania siebie za to, że mi się dobrze jadło w zeszłym roku.. 😊 Ćwiczyłam, ćwiczyć będę, ogarniam kalesony żeby ze mnie nie wyrosły i tyle w temacie, a to się chyba nazywa akceptacja siebie! No chyba, że to jeszcze endorfiny po tańcach Sylwestrowych mnie trzymają 😊 Nie bądźcie dla siebie zbyt surowi, bo wtedy dużo trudniej będzie osiągnąć cele, które przed Wami. Wasze życie ma być nadal przyjemne, każdego dnia i na tym się skupcie. Ja się skupię żeby jednak spokojniejsze to moje egzystowanie było, chociaż patrząc na niektóre moje plany to wątpliwe. Aczkolwiek czasem miło widzieć efekty swoich stara...