Ruszyć głową by nowe przyszło, Madryt i zaskakujące opanowanie :)
Witam czytającą część społeczeństwa 😍 Chociaż ja stałam się coraz mniej piszącą ukryć się nie da 😊 Szybko przyzwyczajamy się do szybkiego i prostego działania, nie ukrywam, ale pisać lubię mimo wszystko. Mam do opowiedzenia sporo, bo rok ten jest tak bogaty we wszystko, że aż chwilami mam wrażenie, że mój pesel nie nadąża! Wiadomo, że wszystko jest w głowie i to czy nam się chce żyć czy wegetować również, nie mniej miewam ochotę skryć się przed światem, ale szczęśliwie są to króciutkie momenty! Z najważniejszych rzeczy moja śliczna córka studentka kryminologii radzi sobie świetnie, co naturalnie mnie zachwyca, Blondyneczka również daje dużo dumy i pociechy, więc czego chcieć jeszcze? Chyba właśnie tego żeby się chciało, żeby działać jak najwięcej się dało, nie czuję jak rymuję 😀 Mam to szczęście być wśród ludzi. którzy się wciąż rozwijają, zachwycają swoją wiedzą i taką nieustanną ciekawością swojego zawodu, mowa o moich Siostrach i przyjaciółce Moni! Trudno więc nie zostać zarażoną...