Kobieta pracująca, lubiąca siebie :)

Kolor khaki, jak widać jest przeze mnie lubiany, jak i moro.. Co prawda jest to trudny kolor, mimo, że modny, nie każdemu w nim dobrze.. Oczywiście najlepiej połączyć go z bielą, wtedy nawet karnacje którym nie pasuje, się obronią.. Ja wybrałam taki zestaw i bardzo go lubię, a torbę, w którą nawet zmieszczę kierownicę od auta również :) Uśmiech mój szczery, bo po drugiej stronie stoi czwórka dzieciaków, a mój przystojniak chrześniak mówi "ciocia Ty jak modelka " :))) Po bardzo długim dniu pracy naturalnie odbył się mecz! Jak co środa, ale przed nim zrobiłam abs i rewolucję Ewki "zero cellulitu" taka rozgrzewka. Do tego pośmigałam z wkrętarką :) A co, kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję :) Bo niestety zaczyna się w moim domu remont, uwielbiam zmiany, wymyśliłam coś fajnego, ale realizacja jest dla mnie koszmarem.. Jednak chyba większość z nas nie cierpi bałaganu w domu.. Wracając do meczyku, to była moc, strzeliłam trzy gole, a w pustą bramkę nie trafiłam chyba z pięć razy.. Rewelacja to granie w piłkę i na urlopie będzie mi tego bardzo, ale to bardzo brakowało.. Możecie nie zrozumieć, że się dziewczynom za piłką chce biegać, ale tak samo nie rozumieją niektórzy samego biegania czy rowerów.. Niech każdy robi to co lubi! Tęsknię za upieczeniem ciasta, ale nie mam na to czasu, a wtedy jeszcze bardziej za tym tęsknie. Gdyby mi ktoś pięć lat temu powiedział, że tak mi się zrobi, nie uwierzyłabym.. Boję się tempa w jakim żyjemy, przemijania, dobijania do czterdziestki, a jednocześnie lubię siebie taką.. Ja naprawdę mogę wam powiedzieć, że polubiłam siebie grubo po trzydziestce, zaakceptowałam wszystko co nie do zmiany, np.spanie długie. Na wszystko co można ulepszyć znalazłam siły żeby to zrobić, zmieniłam bardzo podejście do ludzi, na traktowanie ich z wzajemnością.. Przerzedzeni znajomi, to fakt!! Ale ile czasu spędzonego z tymi którzy zostali i okazali się niezbędni.. Wszystko w naszym życiu dzieje się po coś, jeśli jesteście w dołku, to uwierzcie mi, że to czegoś was nauczy.. Jeśli to właśnie teraz jest wasz czas, to łapcie każdą chwilę. Natomiast proza życia, norma, tzw. "bez szału" potraktujcie jako szczęście, bo nikt nie choruje, nie ma wypadków, złych zdarzeń... To dla mnie dziś jest szczęście.. Ludzie wokół niech sami zdecydują czy chcą być blisko czy nie... To nie jest mój wybór...