Ocena, odwaga , wszystko na " o" OCZYWIŚCIE :)
Przeciętna polska kobieta wraca do domu z pracy, krząta się po kuchni i robi rodzinie kolację.. Ja wracam na sygnale do domu, łamię parę przepisów przy tym, wskakuję w nowiuśkie korki i lecę na boisko.. Tam na trybunach mama pilnuje małej niebieskookiej i ogląda mecz... Oceniajcie to jak chcecie, ale to ile radości dają nam te spotkania, to szok.. Chwilowo umówiliśmy się na środę i niedzielę, mi się udało dziś utrzymać ksywę "Pazdan", mało tego strzeliłam gola z tzw. "woleja" :) Naprawdę coraz lepiej gramy, a już 99 procent korki posiada.. Wracając do oceny, to żeby wam się nie wydawało, że to takie łatwe i przyjemne pisać tego bloga, bo zawsze ktoś coś miłego pod postem napisze.. Zapewniam was, że jest równowaga, bo dostałam wiadomości, że wczorajsze zdjęcia nieładne, że miny nie takie i stylizacja średnia.. Każdy ma prawo mieć swoją opinię, czy chce mi skrzydła podciąć, czy naprawdę dałam ciała, to już moja zagadka.. Ja się cieszę z liczby wejść, a dziś daję zdjęcie zrobione w sekundę przez koleżankę.. Nieważne jak się staram, wszystkim nie dogodzę..Jestem zakręcona, inna i nie ukrywałam tego nigdy, ale póki co będę tu.. Dziś wam opowiem ciąg dalszy z moim urlopem w Chorwacji i Itaką.. Jak wam pisałam, złożyłam reklamację i po 30 dniach dostałam odpowiedź i bony od nich o wartości 1000 zł, do wykorzystania w dwa lata.. Co czekać, wykorzystam za dwa tygodnie! :) Wiem, że mogłam walczyć, ale nie mam na to sił i czasu.. Jestem zadowolona, że odważyłam się na kolejny urlop w tym roku, co również zostanie poddane ocenie.. Ale umówmy się, jedni przepiją, inni kupią super auta, jeszcze inni, wybiorą super meble... Ja postanowiłam spędzić czas z siostrą, mamą i dziećmi... Dziś przeczytałam genialne słowa " mamy to, na co się odważymy" .. Życzę wam odwagi, a Walii wygranej!! Dobrej nocy..
Komentarze