Planowanie, to fikcja :) Ronsia, ideałów brak :)

Naprawdę byłam zmęczona jak jechałam dziś do domu przed dwudziestą, nie ukrywam, że głównie upałami.. Całą drogę samą siebie usprawiedliwiałam, że dziś nie pobiegam, nie pójdę na rower, ani nic, tak po prostu :) Nawet oddychanie mnie męczyło, o pracy nie wspomnę.. Wróciłam wskoczyłam do piaskownicy na bosaka i nie wiedzieć kiedy stworzył się plan, że jednak jadę! :) To chyba piasek na mnie tak wpłynął :) Pojechałam, mimo, że było grubo po dwudziestej, jestem w sąsiedniej wiosce i widzę traktor nadjeżdżający.. Widzę również, że to kolega z podstawówki więc ja: uśmiech  ronsia w górę, a on uśmiech i browar w górę :) Bezcenne!!! Takie klimaty tylko u nas :) Droga mało uczęszczana i mam nadzieję, że to był jego pierwszy browar za kółkiem, albo wiecie co nie wnikajmy.. Informacje z mediów mrożą krew w żyłach każdego dnia.. Nie dokładajmy sobie analizowania życia innych, nie umoralniajmy, nie uczmy, bo jeśli nie zechcą, to my nie wpłyniemy na zmiany w ich życiu.. Ja dziś kilkukrotnie musiałam się tłumaczyć z tego jak mi się chce.. Ja lubię to
co robię, a robię to co daje efekty widoczne gołym okiem.. Może taka truskawka, która po dwóch miesiącach daje owoce, to żaden cud, ale mi daje mnóstwo radości, że jest pierwsza czerwona.. Tak samo jak gotowanie i pieczenie, a do tego praca w gabinecie.. Jednak są dni kiedy mi się nie chce i mogę robić nic.. Nie włączam telewizora gdy jestem w domu, rzeczywiście nie wciąga mnie tam nic.. Jednak jeśli ktoś ma ulubione programy, to je ogląda.. Niech każdy robi w życiu to co lubi.. :) Ja chcę przypomnieć, że jestem leniem i śpię długo, za długo, zawsze będę podziwiać osoby, które wstają o szóstej, ja się pytam po co? :) Niestety mam więcej wad niż ustawa przewiduje, ale póki co sama ustawami zarządzam :) Ja mam tylko nadzieję, że nie drażnię nikogo tym, że gotuję, pracuję i mi się chce... Daleko mi do ideału!!! :) Usłyszałam fajne słowa właśnie "PLANY TO FIKCJA, ROBISZ COŚ ALBO NIE" !! Dla was mam dziś kapitalną rzecz do makijażu, od której się uzależniłam! http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/musisz-tu-miec.html

Komentarze

Wiolka pisze…
Truskawki miejsce zmieniły i od razu koloru nabrały. Mi też się nie chciało po rewolucji nic a nic. Korzystając z lekkiego ochłodzenie pobiegalam sobie.
Wiolka pisze…
Mam to cudo. Używam ciągle tylko chyba wiecej podkładu mi znika z buteleczki ☺
Podziwiam wszystkich, ktorzy w te upaly potrafia biegać.. Brawo!!!!
Wiolka pisze…
No teraz mogę już iść spać. Post zaliczony 😆😆😆
Wiolka pisze…
A ty tak po nocy jeździsz :(
Tak Wiola wszystkie gabki sa bardzo chlonne, ale zacto cieple palce sprawiaja, ze podklad zie krocej trzyma
Nie zdazylam wcześniej :-)

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)