Dzwoneczki, lampeczki ;)
Spraw aby ten dzień było najpiękniejszym dniem w życiu.. A wyczytałam to ne etui do telefonu ;) Trudne zadanie, bo niby skąd mam wiedzieć jaki będzie ten najpiękniejszy, czy może być jeszcze lepszy... Taka chwila dygresji, jak mawiała moja polonistka ;) Zwlec się z łóżka, sprawić żeby się chciało tak jak się nie chce, to mogę za motto dnia uznać, ale od razu najpiękniejszy dzień.. Przereklamowana ta myśl.. Zdecydowanie bliższa mi taka ludzka codzienność i walka z zamykającymi się oczyma.. Ale nieważne ile prawdy i możliwości osiągnięcia, tego co w cytacie, ważne, że cytat chwyta ;) Macie pojęcie, że za miesiąc święta.. Wcale, a wcale nie ujmują mnie te dekoracje, lampi i wszelkie dzwoneczki w utworach... Ja to chyba muszę mieć dzikie tłumy w salonie, żeby poczuć święta ;) Póki co aż mnie męczy wystrój galerii, jakoś dawniej chyba więcej smaku to miało, teraz świeci się tyle lampek, pomiędzy tym bombki, szok... Nie wiem czy nie bliższe mi skojarzenie z dawnymi dyskotekami... Przesyt, zdecydowany przesyt... Tłumy wszędzie też mimo normalnego dnia tygodnia. Naturalnie kreacje sylwestrowe już wszędzie, szału nie ma.. Gdybym miała coś wybrać nie poszłabym z wymówką " przecież nie mam się w co ubrać " :) Na szczęście styl hawajski ostatkowy toleruje bikini ;) Ostatecznie kwiat we włosy, i strój trzy częściowy, bikini, kapelusz i okulary.. Potwierdzam, że nie ma nic gorszego niż szukanie czegoś w sklepach na konkretną okazję... Potwierdzam nie po raz pierwszy, nie robi się tego z laleczką chuky, która kelnerkę w restauracji dziś przestawiła kładąc jej rękę na tyłku i odpychając w bok, bo jej deser zasłoniła... Cóż da sobie radę w życiu, tylko czy ja będę mogła na to spokojnie patrzeć ;) Na bombce. którą widzicie pisze Kasia, długonoga mamie sprawiła radość, takiej jeszcze nie miałam.. A fabryka bombek podobno rewelacja w jej imieniu tak świątecznie polecam!
Komentarze
A ze świąt najmilej wspominam pasterkę we włoskim kościele, po której rozdawali panettone i grzańca :D