"Chłop" w spódnicy ołówkowej czyli kolejna historia z cyklu stylówa :)
Daleko jeszcze do ubierania choinki, ba daleko do Świąt nawet 😉 Leżała blisko to wzięłam w dłonie, a pokazać chciałam moje oprawki nowe.. Do poprzednich mam ogromny sentyment, ale lubię zmiany i oprawki to trochę jak biżuteria, można mieć więcej niż jedne 😉 Niezastąpiona pani Małgosia z optyka po sąsiedzku dobiera oprawki najlepiej na świecie, warto do niej przyjechać z krańców różnych, bardzo, ale to bardzo polecam! 💙 Dziś słuchajcie pobiłam samą siebie w kwestii strojenia się, no chyba że ja zawsze tak piszę 😉 Po pierwsze wyskoczyłam w skórce, bo przecież tak ładnie przez okno, ale to nic uwierzcie mi.. Otóż robiąc porządki w pokoju z ubraniami, do którego ciężko wejść, bo nic nie widać, zwanym garderobą, coś wynalazłam.. Mianowicie spódniczkę fajną z suwakiem z przodu po całej długości.. Nie wiem jak to się stało, że zaginęła, a ja zaginięcia nie zgłosiłam w biurze rzeczy zaginionych 😁😂 Chciałam tej kiecuni to wynagrodzić i ją zapodałam w dzisiejszej stylizacji, a nie powiem całkiem to ładnie wyszło.. Nie uwierzycie co zrobiłam wysiadając z auta.. Oczywiście dałam tak wielki krok, jak "chłop" w ołówkowej spódnicy i rozwaliłam suwak na całej długość... Ogarniacie, że w jednym momencie zostałam praktycznie bez spódniczki 😂😂😂 Ejjj przecież to może tylko mi się zdarzyć.. Jak dobrze, że moje auto jest wysokie, szybko zdążyłam poszarpać się z suwakiem i dojść do pracy krokiem jakby mi ktoś nogi spętał, bo to była prowizorka tylko ta reperacja 😊 Niech żyją fartuszki w pracy i Studio Wizerunku z ubraniami!! Nie ma nudy moi drodzy, ale takie rzeczy się po prostu zdarzają, grunt to wyjść z tego z uśmiechem na twarzy 😊 Po tej drastycznej historii mam dla Was cytat, który mnie dziś powalił : "Co mężczyzna przez rok obmyślił, kobieta obali w jeden dzień"Demostenes.. Przyznajcie, że genialne słowa co? A wyczytane z kolejnej świetnej książki Kasi Puzyńskiej "Więcej czerwieni" zarywam przez nią noc, w każdej wolnej chwili łapię w dłoń i to o to chodzi. Pokażę też piękne pazurki zrobione przez Dominikę, takie wyszły "miłosne", ale zdjęcie nie pokazuje tego jak są cudne.. Chcę też podziękować Moni za uczesanie, które niestety świetny trening pole dance jednak powichrował troszkę 💗💗💗
Komentarze